Ptaszek z ceramicznym skrzydełkiem i amazonitem w roli jaja w gnieździe, a wszystko w tonacji cieniowanego brązu z odrobiną turkusu - jakby broszka...;-)
A tu kolejna praca z zimną porcelaną, która już dotarła na miejsce i cieszy właścicielkę
I mój skarbek, który dostałam od Bluefairy - w ramach candy.
Przepiękna broszka! - dziękuję za pozostałe cudeńka również :-)
Pozdrawiam jak zwykle w biegu i bardzo dziękuję za Wasz odzew w temacie żółtego :-)
kolejne dwa cuda, aż z podziwu wyjść nie mogę :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ptaszyna:)
OdpowiedzUsuńi ptaszek i ćmol przepiękne:)
OdpowiedzUsuńKolejne dwie zamkowe pięknoty :)))
OdpowiedzUsuńPtaszek cudny:) Cieszę, że wszystko dotarło w jednym kawałku;) i co najważniejsze - podoba się.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne:)
OdpowiedzUsuńTwoje prace są cudne, przemyślane, dopracowane i w kolorach i w szczegółach, podziwiam.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPtaszek jest śliczny! Drugi twór wygląda mi na sowę :) Pięknie tworzysz :)
OdpowiedzUsuńFantazji CI nie brakuje :) piękności.
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to robisz , ale robisz cudnie...efekt końcowy zawsze mnie powala na kolana...małe dzieła sztuki wychodzą spod Twoich rączek :)
OdpowiedzUsuńPtaszek jest rewelacyjny, naprawdę podziwiam Cię za to ile sił wkładasz w wykonanie tak pięknych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńSkąd Ty dziewczyno bierzesz te projekty? Tu sobie coś zamkiem, tam kamyczek, tu frywolitka, ciachu-machu i wszystko razem wygląda rewelacyjnie. Super!
OdpowiedzUsuńPiękne. Jestem absolutnie oczarowana. :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite co można zrobić z pozornie prozaicznej rzeczy;-) gratulacje
OdpowiedzUsuń