piątek, 12 kwietnia 2013

Szmaragdowa sowa

Po prostu, od tak... sowa, z cudnym ceramicznym kaboszonem, delikatną siateczką w dwóch odcieniach i szarą frywolitką tu i ówdzie. To mała powtórka z sówki, która trafiła do Strefy Ciszy



Bardzo dziękuję za Wasze komentarze pod krokusem - chyba udał mi się ten krokulasek ;-)
Witam nowych obserwatorów :-) i dziękuję za obecność moim "starym" znajomym

17 komentarzy:

  1. Wspaniała! Piękne kolory i znakomita całość :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sowa też się świetnie udała. Bardzo ładny jest ten kabaszon.

    OdpowiedzUsuń
  3. Krokus piękny... ale sowa rawelacyjna!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaszalałaś, że hu, hu :) Śliczna!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Sówka jest urocza :) Tworzysz naprawdę oryginalne i zapadające w pamięć rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna, kolorki super dobrane! Te kaboszonki są naprawdę urokliwe.

    OdpowiedzUsuń
  7. ot i poznałam siostrę sówki- pięknie się prezentuje, ale moja i tak zawsze będzie najśliczniejsza- BO MOJA! znaczy sprezentowana, ale nie dalej jak godzinę temu widziałam dziewczynę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Najpiękniejsza sowa, jaką wżyciu widziałam! Dziewczyno, skąd Ty bierzesz pomysły? Uwielbiam je:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem pełna podziwu jesli chodzi o twoją biżuterię :)Sowie kolory srebro z zielenią i szarością są doskonałe !

    OdpowiedzUsuń
  10. czysta poezja , jak ty to robisz? jestem pełna podziwu :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Takie cuda wyczarowujesz z tych zamków,że aż trudno oczy oderwać....sowa urocza :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna sowa, aż nie do uwierzenia, że zwykły zamek można upodobnić do klejnotu! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Trafiłam tu przez przypadek i wpadłam jak śliwka w kompot. Rzeczy, które tworzysz są przepiękne. Na pewno zostanę tu na dłużej. :)

    OdpowiedzUsuń