wtorek, 28 października 2014

Fiolety...

Zamkowy naszyjnik z howlitem, frywolitką i tkaniną w wielu odcieniach fioletu. 
Czy jest choć trochę irysowy? Chyba muszę popracować nad formą...
Praca powstała na wyzwanie w Szufladzie

Wyzwanie październikowe - FIOLETY




 Z folkowych klimatów serce - broszka z howlitem


i moja ostatnia praca - szydełkowa poszewka - miała być na wyzwanie cykliczne u Danutki "W brązach", ale  stwierdziłam, że chyba za mało brązu w brązie... póki co powstaje następna, choć nie mogę się zdecydować na wzór ;-)


Dziękuję za  przemiłe komentarze pod poprzednim postem i pozdrawiam moich miłych gości :-)))

38 komentarzy:

  1. Love the use of tatting and fabric, this is wonderful fiber arts skills!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawieszka w fioletach zadziwia bogactwem zastosowanych materiałów i technik! Prezentuje się pięknie!
    Serce bardzo ciekawe, zastanawia mnie sposób umocowania pofałdowanego materiału. Poducha cudnie jesienna, ślicznie pieszczona przez promyczki słonka :)
    W dwóch słowach: jesteś wielka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu, tkaninę przyszywam trochę jak shibori, tyle że moja z natury nie jest taka uplisowana i raczej trudno ją poskromić...
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  3. Podziwiam Twoje zdolności i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Janeczko, cieszę się, ze do mnie wpadłaś :-)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  4. Jak zawsze wykazujesz się pomysłowością i niebanalnym podejściem do tematu. Cudne fiolety! Folkowa brocha też fajowa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tą pomysłowością.... kilka dni zeszło zanim jakoś to ogarnęłam ;-)
      Pozdrawiam i dziękuję

      Usuń
  5. Fioletowy naszyjnik jest niesamowity !!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-), cieszę się, że tak jest postrzegany...
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  6. ale piękne te fiolety - poziom prac zgłoszonych do wyzwania jest coraz wyższy : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-), widziałam zgłoszone prace... niektóre po prostu bajeczne!
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  7. Nie wiem czy jest dość irysowa... ale mnie się podoba pomimo fioletów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fiolety jakiś czas temu były moimi ulubionymi... teraz inny kolor jest na tapecie, ale nadal mam wielką sympatię do fioletów i dlatego wyszperałam kamyk i coś tam popróbowałam...
      Pozdrawiam i dziękuję

      Usuń
  8. jak dla mnie irysowa i śliczna- te Twoje zameczki zawsze mnie zachwycają:)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja uwielbiam fiolety pod każdą postacią i jestem nimi oczarowana,cudny naszyjnikwyczarowałaś.Serduszko również śliczniutkie i fajniusie.Ale kochana ta podusia to dopiero czadowa,rozumiem że miałaś obawy co do brązów w brązie,ale skoro ma powstać jeszcze jedna to nie mam nic przeciwko,już nie mogę się doczekać kolejnej podusi.
    Pozdróweczka i buziaki jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsza poducha szła jak burza, ale z drugą to już gorzej, chyba trzeci wzór testuję i zawsze coś mi nie pasuje... ;-)
      Pozdrawiam i dziękuję

      Usuń
  10. I na co patrzeć najpierw jak wszystko takie cudne! Gdybym mogła, dałabym nagrodę każdej z tych fantastycznych prac!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, ale za to widzę, że uścisk prezesa KK był doskonałą motywacją ;-) - gratuluję!!!

      Usuń
  11. Fioletowy naszyjnik cudny, cały czas mnie zachwyca wykorzystanie zamka w Twoich pracach:) Powodzenia w wyzwaniu i pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-), mam nadzieję, że jeszcze uda mi się coś zdziałać zanim wszystkich zanudzę tą zamszczyzną...
      Pozdrawiam

      Usuń
  12. Zachwyt to pierwsza emocja , którą poczułam czytając i oglądając zdjęcia w Twoim poście. I z tym zachwytem zostaję ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) dziękuje Ino, za odwiedziny i te przemiłe słowa
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  13. Zachwycił mnie Twój naszyjnik, piękny i powodzenia w wyzwaniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fantastyczny ten naszyjnik !! Znów popełniłaś super robotę :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) dziękuję, z czasem stwierdzam, że muszę panować nad przepychem... wciąż się uczę ;-)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  15. Czasami się zastanawiam czy w Twoim mieście jest chociaż jeden zamek w pasmanterii :) Dla mnie jesteś mistrzem jeśli chodzi o zamkowy kunszt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-))), metalowe zamki są mniej popularne niż plastikowe i prawdę mówiąc miewam problemy ze skompletowanie odpowiednich suwaków - kolor, gęstość ząbków, wysokość tych ząbków, plastyczność zamka - czasami są zbyt sztywne i trudno coś ponawywijać, no ale jakoś sobie radzę... pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  16. Naszyjnik jest odlotowy - powodzenia w wyzwaniu życzę, a poducha także pięknie utkana!

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam fiolety, bardzo ładna praca ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ja może aż tak za fioletami nie przepadam, ale miałam tkaninę, która bardzo chciałam wykorzystać ;-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  18. Zamkowy naszyjnik jest piękny, tak bogato ozdobiony ;)
    Pozdrawiam..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie - chyba za bogato, im więcej czasu upływa, tym większe moje przeświadczenie, że przeholowałam, ale przecież są osoby, które lubią tak na bogato ;-)
      Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny

      Usuń