środa, 27 listopada 2013

Industrial i wyróżnienia :-)

Właśnie uświadomiłam sobie, że moja biżuteria jest w stylu industrialnym - nie muszę specjalnie jej tuningować ;-), ale mogę... Najpierw powstała sowa - właściwie nie miałam nic ciekawego, co mogłabym umieścić jej w brzuchu. Wykorzystałam  ażurowy element - bazę do kolczyków, ale jako dziób zastosowałam tę część zamka, którą zazwyczaj odrzucam. Powiem szczerze, że "koniki" (czy jak je fachowo zwał wracają do łask ;-)



Chyba mało mi było... bo poszłam o krok dalej - dzięki uprzejmości panów z pewnego serwisu mogłam poszaleć z płytą główną... Efekty tej walki poniżej. Nie mam narzędzi do obróbki tak twardej materii, ale z efektu jestem zadowolona. Udało mi się uzyskać kształt zbliżony do tułowia muchy... bo to mucha jakby kto pytał ;-)

Potomek nadał jej imię Intel Core Duo 


No i pochwalę się teraz odrobinę - wieści z wczoraj
Dziękuję za wyróżnienie

Od  Makatki w Jesiennym konkursie wspaniała książka


i jeszcze śliczne rureczki od Preciosa Ornela, które także możecie otrzymać (a jak dopisze szczęście może i więcej...), wraz z instrukcją na bożonarodzeniową dekorację. Ja, jak zwykle użyłam ich do zupełnie czego innego, ale to już następnym razem...


18 komentarzy:

  1. Przepiękna sowa, mucha wprost cudowna. Wspaniałe prezenty ...jednym słowem życie jest piękne :) Ina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio szczęście mi sprzyja... ale wiadomo, że fortuna kołem się toczy...
      Dziękuję za odwiedziny i mile słowa :-)

      Usuń
  2. jak zwykle pięknie :) I nadal nie mogę wyjść z podziwu, że takie rzeczy można wyczynić ze zwykłym "suwakiem" :)

    Gratuluję prezentów oraz wyróżnienia :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Suwak... materiał jak każdy inny, tak naprawdę można się bawić ze wszystkim, co nam przyjdzie do głowy, albo wpadnie w ręce...
      Pozdrawiam i dziękuję

      Usuń
  3. Ja zupełnie nie znam się na stylach ale wiem, że Twoja biżuteria bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ola, Ty farciaro i zdolna bestio! Znów zakasowałaś z tą "Brazylią"! Gratulacje! Industrialna mucha jest odlotowa:) A ja wiem co zrobiłaś za cacko z rurek, bo Preciosa na Fb pokazała:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki :-) - muchą może zainteresuje się jakaś informatyczka... ;-). Hm... generalnie nie bawię w konkursach na lajkowanie - bo nie mam szans :-(, ale rurki wykorzystałam spontanicznie, więc czemu ich nie pokazać?
    Pozdróweczka

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, nadłubałaś się przy tej musze i sowie! Pomysł z wykorzystaniem płyty świetny! Efekt jak zwykle przerasta moje wyobrażenia owadzie :)
    Gratuluje wyróżnienia - cieszę się razem z Tobą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mucha to rzeczywiście była dłubanina... najtrudniej te srebrne koroneczki... ale potem już poszło :-). Płyta to dość popularny materiał - ostatnio w jednej galerii stacjonarnej zobaczyłam biżuterię z bursztynem bazą której było coś w rodzaju płyty... Ameryki nie odkryłam :-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  7. Wszystkich wyróżnień gratuluję i cieszę się razem z Tobą, a mucha urzekła mnie swoim wnętrzem:) kto by pomyślał, że elektronika znajdzie zastosowanie w biżuterii, A ja bym ją nazwała cyber mucha:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście ma bogate wnętrze... i świetna nazwa! Dziękuję

      Usuń
  8. gratuluję oczywiście, ale w zbieractwie to zdecydowanie mnie pobiłaś!!! pięknie to wszystko wyszło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) - zbieractwo i chomikowanie to moje ulubione sporty ;-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  9. Piękną biżuterię tworzysz :) Jestem zachwycona każdą Twoją pracą :)
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w mój quillingowy świat
    handmadebyevi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Obie prace cudne!!! i bardzo gratuluje wyróżnienia!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. You are spectacular and creative! love the posts! Hugs! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Powiem szczerze, że obie są wyjątkowe. Wszystkie Twoje prace podziwiam, ale te powaliły mnie na kolana! Po prostu ekstra! Gratuluję oczywiście wyróżnienia, jak najbardziej należało się!

    OdpowiedzUsuń