Dziś krótko, bo blogger nadużył mojej cierpliwości... Bransoleta, którą nieśmiało spróbuję podesłać na wyzwanie do Kreatywnego Kufra - Fowizm... do tej pory całkowicie obca mi nazwa, ale podobno całe życie człowiek się uczy... to taka moja wizja ;-)
A to już całkowiecie niewyzwaniowa praca - kamień, który swym kształtem idealnie pasował mi do jabłuszka...
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i dziękuję za Wasze odwiedziny
Wow, te niesbieskie "lezki" wygladaja bardzo efektownie i szykownie! A pomysł z kamieniem - przesmieszny i nowatorski, ciekawa ozdoba :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się nadziwić Twoim pracom. Są piękne.
OdpowiedzUsuńNormalnie powalasz mnie tymi cudami zamkowymi, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbransoletka jak zwykle kolanka poobijała- jest cudna!cokolwiek by fowizm oznaczał:)
OdpowiedzUsuńCudna! =D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i życzę powodzenia w wyzwaniu =}
Trzymam kciuki za Twoją bransoletę, bo piękna, no i... fowizm jak się patrzy :)
OdpowiedzUsuń:-), dzięki serdeczne
OdpowiedzUsuńtworzysz piekne prace, przejrzalam twoj blog i jestem zachwycona
OdpowiedzUsuńz pewnoscia zagoszcze tu na dluzej
zapraszam do zabawy i po odbior wyroznienia
http://lookinginspirations.blogspot.de/2012/11/jesiennie.html
pozdrawiam cieplo!!
Gratulujemy wyróżnienia w Kreatywnym Kufrze!
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas! http://bokka-art.blogspot.com/
Świetna ta technika koronczarsko- pajęczarska.
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej.
Dziękuję, to dla mnie ogromna niespodzianka
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny