Trudno bez przerwy zamkami przynudzać... dla odmiany lniana biżuteria dla ecoludków. Powiem tylko, że to jest naturalny len uprzędziony na kołowrotku... nie, nie przeze mnie! Ja to tylko umotałam. Materiałem jest tu lniana osnowa z warsztatu tkackiego - odcięte lniane przędze od kilimów, dywaniaków, makatek...
Lniany naszyjnik z makramowym chwostem
Lniany naszyjnik z chwostem z makramy
Lniany naszyjnik w odcieniach różu
Lniany naszyjnik zielony
jeszcze coś do powieszenia, postawienia - ceramika,frywolitka...
Mandala haft na obręczy z ceramika
nie mogło zabraknąć zamka... krawiecki naszyjnik (niedostępny już)
Twoje praze zamkowe nie zanudzają są przepiękne :) Lniana biżuteria wspaniała, zachwyciły mnie bransoletki :)
OdpowiedzUsuńSporo fajnych rzeczy można z tego wyczarować :) Zobacz sobie też ofertę od https://dorotakos.com
OdpowiedzUsuńOj, ja też mam takie sznureczki. Ola zamelduj się na blogu. Pliss. czekamy na Twoje prace.
OdpowiedzUsuń