Dzień dobry w styczniu 🙌
Kiedy pokazywałam w poprzednim poście pierwsze rękawiczki nie sądziłam, że styczeń będzie pod znakiem rękawiczek. 🧤
Powstało ich kilka par, niektóre powtarzałam i to nie jeden raz...
Pierwsze jasne, z gałązką jałowca
|
Rękawiczki na drutach z jałowcem |
Pierwsze niebieskie z gałązką cisu, plecionym mankietem
Drugie niebieskie - z merynosów i alpaki
Drugie jasne, z lśniącymi koralikami, jako owoce jałowca
Z merynosów, moheru z jedwabiem i motywem rokitnika
Ostatnie w kolorze szałwii z krokusami
Efekt... nie powstała ani jedna broszka, rękawiczki to dużo więcej pracy. Zamieszczam zdjęcie broszki wykonanej kiedyś tam, ale idealne pasuje do ostatnich rękawiczek 💜💜💜
|
|
I to tyle dzisiaj! Jak tam u Was - nosicie rękawiczki, lubicie? A może te bez palców, albo może pięciopalczaste?
Prześliczne te Twoje rękawiczki. Aż się do nich uśmiechnęłam :-))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo - 🌹, lubię je dziergać i wyszywać jakieś gałązki 🌿. Pozdrawiam serdecznie
UsuńTo nie rękawice, to dzieła sztuki!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie - ja mówię o nich - rękawice artystyczne. 🙌🧤 Pozdrawiam serdecznie
UsuńArtystycznie bardzo 💜
OdpowiedzUsuńDziękuję 💜💜💜
Usuń